Przejdź do komentarzyrzut prostokątny
Tekst 44 z 163 ze zbioru: Powierszam tobie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-06-23
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1657


miałam dobry sen i zły dzień

po zmierzchu cień

położył się na boku




  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
...a ja z premedytacją
wstałę z łóżka
lewą nogą
po czym rozsypałem sól
i co dalej
ścigam się z czarnym kotem
polną drogą...
avatar
Przypomniałeś mi, Mikeszu o moim koledze - muzyku. Ma amputowaną lewą nogę (skutek sepsy). Swego czasu pokazał mi swój tekst piosenki, który przewrotnie rozpoczął frazą o tym, że codziennie wstaje lewą nogą. A śmiał sie przy tym...! Niewielu znam z takim dystansem do siebie, jaki on zawsze wykazywał.

Pozdrawiam i dzieki za czytanie.
avatar
Dobrze - oj, jak to dobrze! - że ludzie są takimi herosami! W rzutach powierszani prostokątnie ratują nas wszystkich w tej z dziur szalupie nawet na Gwadelupie
avatar
Dziękuję, Emilko.
Pozdrawiam
avatar
Samo życie :-) Również moje :-)))
avatar
Befano, życie, życie :) Na szczęście cienie żyją, ponieważ jest światło. :)

Dziękuje Wam za komentarze.
avatar
mam podobnie
avatar
Ewa, każdy chyba miewa takie dni.
Pozdrawiam
© 2010-2016 by Creative Media
×