Tekst 11 z 41 ze zbioru: O małym człowieczku
| Autor | |
| Gatunek | obyczajowe |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2018-07-28 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1776 |

prawdopodobnie granat nie był kolorem
tylko stanem umysłu gdzie wszyscy
wylecieli w powietrze
a ja zostałem z niebieścieniem oczu
wreszcie
jestem niczym
taki stan
ten to ma dopiero siłę
czegokolwiek
co ludzkie i nie jest obce
nawet źle i wietrznie
ale trochę moich obrazów wychłepcę
jak świnia zrobiona
z zaczarowań na farmie marzycielskiej którą mam
się przyda
bo świat lubi tanie dramaty
beznadzieję i szmaty
i granat
jako wybuchowy stan








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Podoba mi się, ale co ja tam wiem, przecież się nie znam :P hahah
Pozdrawiam :)