Tekst 105 z 164 ze zbioru: Limeryki
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2018-08-24 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1542 |

Pewien kastrat, co żył w Gwadelupie,
łapał dziewczę i hyc, palec w dupie.
- O proszę Pana,
co za odmiana!
Nie wiedziała, że to tylko umie.








chłop roztrzęsiony, a jednak w kupie.
oceny: do przyjęcia / przeciętne