Tekst 89 z 89 ze zbioru: M jak Milicz
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2018-09-15 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 1855 |

Do Hani
Jesteś wyjątkową miss
Powiedział mi długopis dziś
Przez Ciebie przeżyłem słońce
Takie gorące
O poranku w Miliczu
Nieogolone moje oblicze
Nagle zajaśniało
A ja posmutniałem
Gdy pomyślałem
Że grzechów swoich nie zliczę
A jest ich niemało
I czas rozliczeń bliski
Chociaż może nie aż tak
Bym nagle padł na wznak
Słońce przeżyłem co ma miliardy lat
Ja może i słońca brat
Młodszy a może starszy
Tylko tego dotąd nie zauważyłem
Ale dojrzałem gdy zwariowałem
Z miłości do Pani
O imieniu Hania







