Przejdź do komentarzytrans-formers
Tekst 21 z 81 ze zbioru: Zachód
Autor
Gatunekobyczajowe
Formawiersz biały
Data dodania2018-09-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1447

pieprzyć rzeczywistość

powiedział facet wpychając fiuta

w światy równoległe



z bukietem konwalii

i słowami supernowych

byłem przetrąconą próżnią

w zerze absolutnym


popchnął

zagrzechotały meteoryty jak kulki gejszy

zajęcz suko warknął

gryząc sutek najbliższej planety


nie będę śpiewał poezji

będzie orgazm









  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Zajeżdżona przez /odlecianego w światy równoległe/ faceta (patrz liryczne "ja") najbliższa mu planeta - czyli w prostym domyśle Matka nasza Ziemia - nie jest jednak CZYMŚ, CO TEN FACET MOŻE OLAĆ.

To, co robisz nie tak, zawsze do ciebie wraca ze zwielokrotnioną siłą rażenia
avatar
Trawestując autocharakterystykę, powiemy o kimś takim:

JESTEŚ przetrąconą próżnią
w zerze absolutnym

(patrz tekst kursywą)

No, ale to tylko czcza gadka do naszego własnego dziada obrazu
avatar
nie będę śpiewał /jak ślepy Homer/ poezji
/zamiast tego/ będzie orgazm

(vide końcówka)

Ha! cóż? To wynik starcia 1:0, a zatem strata po stronie tego ostatniego
avatar
Kim? czym? narzędnik są transformersi (patrz nagłówek)?

Łatwo się domyślić. Wystarczy obejrzeć film s/f o tym samym tytule
© 2010-2016 by Creative Media
×