Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-01-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1577 |
Nad ranem mi się przyśnił trzynastozgłoskowiec -
wzorcowy, niczym wieszcza, ale nie opowiem…
I wpłynął był na niwę moich snów, jak zjawa.
Po każdym wersie biłam, jak w amoku, brawa.
Bez żadnej był inwersji i miał rymy miodne -
wzorcowe, nienaganne, ale nie opowiem,
a zdradzę wam jedynie, że średniówka wszędzie
oddechy wstrzymywała i rosło napięcie.
Dramatyzm i obrazy jak z płócien Matejki -
przez sen wymamrotałam: - Cudoooo! i: - Ojejku!!!
Aż zbudzić żem się bała i podnieść powieki,
do szafki więc sięgnęłam po nasenne leki.
Niechcący tam znalazłam ołówek i kartkę,
pod kołdrę je wciągnęłam, jak spragniony ćwiartkę.
Już miałam zapisywać, ręka kłusem gnała...
ale niestety prędkość jej była zbyt mała
i mi pouciekały najpiękniejsze frazy,
spójniki, interpunkcja… przepadły, zarazy!
A wierzcie mi, wzorcowy trzynastozgłoskowiec…
Lecz o czym? Sama nie wiem - pamięć jest zawodna.
Zostało więc wspominać, jakżem się pociła,
gdym przez sen go jak wieszczka biegusiem płodziła.
To było dziecko moje! Fantazja - w mamusię!
A ja się obudziłam… Śmiesz się śmiać? Uduszę!
* * *
A potem, już na trzeźwo, zaparzyłam kawę,
do dzbanka ją nalałam i poniosłam z wprawą
na ławę, tam gdzie laptop rozsiadł się i czeka.
Czy do tej kofeiny chcecie kapkę mleka?
Pozdrawiam
oceny: bezbłędne / znakomite
On też pisywał o wszystkich i nikich. Wcześniej o Piłsudskim, później o Poroninie, a w nim Leninie ;-)))
Arsene, jesli jestes księgowym to sobie licz, ja mam ucho i ono mi wystarczy, a Gruchą to nie każdy mnie może nazywać. Tobie takiego pozwolenia nie dałam. Pa.
oceny: bezbłędne / znakomite
Też uwielbiam śnić!
oceny: bezbłędne / znakomite
Jak w śnie z Gerwazym
I Klucznikiem,
Gdy w skok pędzili z rykiem
Za ruskim pułkownikiem.
W istnej Poety "udręce i ekstazie" zwykle rodzą się jak nie w wannie Archimedesa czy podczas ostrej jazdy bez trzymanki, to na gór wyniosłych szczycie
tytułowym 13-zgłoskowcem posługiwali się m.in. tacy nasi wielcy poeci jak Kochanowski (w "Trenach"), Krasicki (w "Bajkach"), Słowacki ("Testament mój") czy Fredro (w "Ślubach panieńskich"). Mistrzem tej formy był Mickiewicz. To 13-zgłoskowcem została u nas napisana nasza - niezwykła w skali literatury świata - sztandarowa epopeja narodowa "Pan Tadeusz", ale także takie poezje jak "Reduta Ordona" czy "Sonety krymskie".
Trzeba być Wirtuozem, by tak lekko i swobodnie posługiwać się tą formą