Przejdź do komentarzyTrzynastozgłoskowiec przezsenny
Tekst 62 z 131 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2019-01-13
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1577

Nad ranem mi się przyśnił trzynastozgłoskowiec -

wzorcowy, niczym wieszcza, ale nie opowiem…

I wpłynął był na niwę moich snów, jak zjawa.

Po każdym wersie biłam, jak w amoku, brawa.


Bez żadnej był inwersji i miał rymy miodne -

wzorcowe, nienaganne, ale nie opowiem,

a zdradzę wam jedynie, że średniówka wszędzie

oddechy wstrzymywała i rosło napięcie.


Dramatyzm i obrazy jak z płócien Matejki -

przez sen wymamrotałam: - Cudoooo! i: - Ojejku!!!

Aż zbudzić żem się bała i podnieść powieki,

do szafki więc sięgnęłam po nasenne leki.


Niechcący tam znalazłam ołówek i kartkę,

pod kołdrę je wciągnęłam, jak spragniony ćwiartkę.

Już miałam zapisywać, ręka kłusem gnała...

ale niestety prędkość jej była zbyt mała


i mi pouciekały najpiękniejsze frazy,

spójniki, interpunkcja… przepadły, zarazy!

A wierzcie mi, wzorcowy trzynastozgłoskowiec…

Lecz o czym? Sama nie wiem - pamięć jest zawodna.


Zostało więc wspominać, jakżem się pociła,

gdym przez sen go jak wieszczka biegusiem płodziła.

To było dziecko moje! Fantazja - w mamusię!

A ja się obudziłam… Śmiesz się śmiać? Uduszę!




* * *

A potem, już na trzeźwo, zaparzyłam kawę,

do dzbanka ją nalałam i poniosłam z wprawą

na ławę, tam gdzie laptop rozsiadł się i czeka.

Czy do tej kofeiny chcecie kapkę mleka?





  Spis treści zbioru
Komentarze (11)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Mistrzostwo świata! Napisać tyle tekstu o niczym...
avatar
Przyganę zrozumiałam, Optymisto.
Pozdrawiam
avatar
PS. Myslę, że możesz pozaglądać śmiało do tych o czymś, bo sporo ich jest w moim archiwum :)
avatar
Cała Elusia-Bergamocia, znaczy "grusia" :-D :-D :-D
avatar
Befano, miło :)
avatar
Tuwim to siem chiba na Powonskach przywroca z zazdrości :-D :-D :-D

On też pisywał o wszystkich i nikich. Wcześniej o Piłsudskim, później o Poroninie, a w nim Leninie ;-)))
avatar
Befcia, oj, bo uwierzę :)))

Arsene, jesli jestes księgowym to sobie licz, ja mam ucho i ono mi wystarczy, a Gruchą to nie każdy mnie może nazywać. Tobie takiego pozwolenia nie dałam. Pa.
avatar
Śmiem się śmiać i muszę, bo to takie obrazowe, z tym ołówkiem pod kołdrą. Tylko proszę, dusić lekko ;)
Też uwielbiam śnić!
avatar
Gonią nas frazy z bazy do bazy
Jak w śnie z Gerwazym
I Klucznikiem,
Gdy w skok pędzili z rykiem
Za ruskim pułkownikiem.
avatar
Najlepsze liryki przychodzą do głowy wtedy, gdy poza mankietami przyjaciela i serwetą na kawiarnianym stoliku nie ma już NA CZYM pisać.

W istnej Poety "udręce i ekstazie" zwykle rodzą się jak nie w wannie Archimedesa czy podczas ostrej jazdy bez trzymanki, to na gór wyniosłych szczycie
avatar
Dla niewtajemniczonych uwaga na stronie:

tytułowym 13-zgłoskowcem posługiwali się m.in. tacy nasi wielcy poeci jak Kochanowski (w "Trenach"), Krasicki (w "Bajkach"), Słowacki ("Testament mój") czy Fredro (w "Ślubach panieńskich"). Mistrzem tej formy był Mickiewicz. To 13-zgłoskowcem została u nas napisana nasza - niezwykła w skali literatury świata - sztandarowa epopeja narodowa "Pan Tadeusz", ale także takie poezje jak "Reduta Ordona" czy "Sonety krymskie".

Trzeba być Wirtuozem, by tak lekko i swobodnie posługiwać się tą formą
© 2010-2016 by Creative Media
×