Przejdź do komentarzyCałun
Tekst 5 z 9 ze zbioru: Szorty
Autor
Gatunekhistoryczne
Formaproza
Data dodania2019-04-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1755

Plecy ze śladem ran uciskanych przez belkę, lecz nie tylko. Wcześniej:  biczowanie flagri. Na karku pasemka krwi od cierniowej korony. Rozbite lewe kolano. Krwawe wybroczyny pośrodku czoła, rozległe stłuczenia w obrębie prawego oczodołu. Dodatkowe urazy na prawym ramieniu oraz pod lewą pachą wskutek zrywania szat z  maltretowanego Człowieka. Dziura po gwoździu usytuowana na wysokości nadgarstka prawej ręki. Odcisk obu dłoni ukazuje tylko cztery palce. Jedna na drugiej ułożone pięty, przybite długim gwoździem, gdzie lewą stopę zalewa wielka plama krwi. Z rany w boku naciek otoczony surowiczym płynem.


Najpiękniejszy z Synów ludzkich, przez którego śmierć przeniknęła przeźroczystość Życia.  

 

Wciąż pachnie gorzka mirra.




  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wciąż słychać, uwolnić Barabasza !
avatar
Jezu obmyj nasze zło w Twojej męczęńskiej miłości.
avatar
Moje Zło, bo ktoś może sobie tego nie życzyć.
© 2010-2016 by Creative Media
×