Przejdź do komentarzyŚpiew ptaka
Tekst 116 z 134 ze zbioru: Blaski i cienie
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2019-06-05
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1443

Śpiew ptaka


Pewien chłopiec postanowił spełnić marzenie swego życia, żeby zostać sławnym piosenkarzem. Kupił instrument, zapisał się do szkoły muzycznej, chętnie wkładał słuchawki na uszy i słuchał różnych piosenkarzy.  W czasie wspólnej wędrówki z rodzicem w plenerze, także nie rozstawał się, że swoim przenośnym odtwarzaczem muzyki, będąc odgrodzony od zewnętrznego świata nie dostrzegał pięknego śpiewu skowronków, które wzlatując z pola ku niebu, co chwila wznosiły trele,  których wirtuozostwem zachwycał się ojciec.

Ojciec chciał, aby syn nie opuścił tak wspaniałej okazji z możliwości posłuchania wspaniałego śpiewu. Gestem dłoni nakazał synowi zdjęcie słuchawek z uszu i powiedział: „Posłuchaj pieśni skowronków. Ucz się od najlepszych mistrzów”.


Motto!

W śpiewie ptaka  jest mowa boska nie skażona cywilizacją.


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×