Tekst 63 z 105 ze zbioru: Wiersze satyryczne
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2019-08-24 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2126 |

Bajka o kaczorze dyktatorze
Kwaczą kaczki we wsi Kaczki,
że ktoś ukradł im kubraczki.
Kwaczą, kwaczą nie ustają,
na kaczora spoglądając.
Kaczor kwaknął i tak rzecze:
— Nie ukradłem, mam w swej pieczy.
Brudne były, więc uprałem...
kaczym mydłem szorowałem.
Nic się lepiej tak nie pieni...
Proszę mi się tu nie pienić! —
Oczy kaczkom tak zamydlił
i je zmyślnie znów usidlił.








oceny: bezbłędne / znakomite
Dziś dostaje w pudle paczki,
Pcha więzienne taczki
;(