Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2019-11-07 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1425 |

Pewna panienka gdzieś pod Zaosiem
ciągle chwaliła się swym pokłosiem.
Wspominała poranki,
kiedy w role kochanki
wchodziła razy czterdzieści osiem.








oceny: bezbłędne / znakomite
Pewna pani pod Lubaniem
skuteczniejsze miała branie.
oceny: bezbłędne / znakomite
Każdy kochał
Pannę Zosię?
I do tej pani ustawiały się poranne kolejki??
że to nie Zosia, lecz Telimena.
oceny: bezbłędne / znakomite
- Ilu miałaś facetów przede mną?
- Czterech.
- O, to niewielu jak na czterdziestoośmiolatkę.
- W tym tygodniu nie miałam zbyt wiele wolnego czasu.
Nie ma o tym mowy, więc...