Tekst 7 z 11 ze zbioru: Taka jestem
Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-02-10 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 901 |
Nałóg
Rzuć to palenie, powiedziała do mnie, turystka z dużego miasta.
Właśnie to robię, jednak nie mogę, dymek mnie kręci i basta.
Rzuć za siebie, ja tak zrobiłam, mówi turysta z miasta.
Nałóg już minął, czuję się dobrze, zdrowsza jestem niewiasta.
Może tak zrobię, jeszcze nie dzisiaj, jeśli moc silna pozwoli.
Rzucę za siebie, nałóg przeminie, i być może, zdrowsza będę do woli.
Teraz pora, na jej wykonanie,
Mogę się pochwalić, że mi się udało,
A paliłem od wczesnej młodości,
Bardzo wiele lat,a i sztuk, niemało.
Szczerze powodzenia Pani życzę,
Bo to trudna droga i długo pod górę,
Ale, gdy silne jest postanowienie,
Nic tego już nie może zmienić,
Nawet tak podstępna hydra, jak nikotyna...
Życzę więc, zwycięstwa, dla którego,
Mimo cierpień, trzeba do samego zwycięstwa,
Do końca, się dzielnie, trzymać...