Tekst 156 z 164 ze zbioru: Limeryki
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2020-05-15 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1136 |

Możnowładca od Tatr aż do morza,
któremu rozum lekko zubożał,
łapał elektorat w sieci,
już nawijką ostrą leci,
tekstem didżeja, gdzieś z Żoliborza








oceny: bezbłędne / znakomite
I nasze cienie...
Czy to wy?
Wzruszenie.
Śpiewy ucichły,
Głowa w porożach -
Koniec już rychły ;(