Przejdź do komentarzyDeszczoświat
Tekst 126 z 255 ze zbioru: Różne teksty
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz biały
Data dodania2020-06-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń978

≈–––?/–––≈

°               °

Prostokątna twarz parapetu.

Bęc. Prosto w nos.

Pierwsza szkicuje cząstkę wziętych przestworzy.


Bęc.

Druga prosto w rdzawe oko.


Trzecia. Bęc.

W zaschniętą kupę po gołębiu.


Nagle tysiące w powtórzeniach.

Każda gdzie indziej siada.


Kap.

Kap.

Coraz szybciej i więcej.


Mini fontanny, spływają poza krawędź.

Werble bębniące kawałkami chmur.

Tylko sisiolków z blachy nie ugnieciono.


Na szybie strumienie chaosu.


Wiją się na zamazanym prześwicie,

niczym wnętrze żywego stworzenia.


Każda żyłka z bąbelkiem na szpicy.


Tylko krew przezroczysta,

i prochy z kości rozmyte.


Arterie drgające. Wilgotne pulsacyjki.

Bez drogowskazów.

W rytm stukania o metalową połać.


Puk.

Puk.


Coraz głośniejszy i szybszy wododzirej.

Pociesznie rozbryzguje.

Jakby w każdej kropli, dziecko roześmiane biegało.


Za taflą rozmazane kształty światłowodów,

zamglone całunem wykręcanej chmury.


Okalają wszystko. Zniekształcają obrazy.

Spływają krawędzie parodią przezroczystości.

Liście chłoną wodę. Na krótko. Za chwilę inna.


Kap.

Kap.

Stuk puk.

W plumplane kółka okrągłych fal zabawa.

O kształtach niewyraźnych.


A tam strumyczki, niczym foliowe węże,

z powtarzalną falą grzbietową.


W kałużach zatopione światy,

rozjeżdżane kołami samochodów.


Rzucane na boki, w radykalnym wytryśnięciu,

na przemoczonych pieszych.


Przylepione zebry, nie mogą się schować.

Nie dosyć że mokną,

to jeszcze przygniatane pospieszną cywilizacją.


Różnorodne wodospady, szumią deszczoświatem,

A każdy w innym, zamgleniu widoczny.


Szara płynność,

nasączona migoczącym lśnieniem kostek brukowych,

przytula światłem niechciane odbicia.


I cholera wie, gdzie woda w końcu spłynie.

≈              ↔↔↔↔↔↔↔↔↔↔              ≈



  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Więcej takich wierszy! Może dzięki nim ponownie odżyje, obsmrodzone czosnkowym cuchem grafomanek niezdartych to biedne, kiedyś jakże mi sympatyczne, PubliXo?

Serdecznie :)
avatar
Dzięki Befaniu
Pierwszy raz spróbowałem opisać deszcz:)↔Pozdrawiam:)
avatar
W literackiej Amazonce deszczoświatów (patrz tytuł), jakie kiedykolwiek zostały "na papier" wylane, ten ma swój własny, piękny, bardzo nowoczesny charakter.

Dobry poetycki trop: opis świata w jego tak dynamicznej meteorologicznej zmienności
avatar
Komentarz mojej szan. Przedmówczyni w 99% - jak to gołym okiem widzimy - nie dotyczy omawianego tekstu, a jest jedynie niedopuszczalną na salonach napaścią na innych "innych".

Jak to możliwe? /patrz kolejne paragrafy "Regulaminu Użytkownika"/
avatar
Nie odpowiada się na komentarze innych, ale - (nie)stety - owa "szanowna przedmówczyni" jedynie scharakteryzowała, komentując niniejszy wiersz aktualną kondycję pod względem tzw. literackiego poziomu samego Portalu o nazwie "PubliXo", bez wskazywania po imieniu kogokolwiek z użytkowników.
Radziłabym zbanowanej przeze mnie komentatorce, by ta zajęła się zabronionymi na Forum politycznymi tekstami z komentarzami, jak chociażby tym o kwiatku paproci, nie mówiąc o innych personalnych podtekstach pod adresem sędziwej, gasnącej pani. Konkretnie: mojej Mamy... :]
avatar
Od lat, zwracając się do szan. Odbiorców, powtarzam:

komentarze wykraczające poza ramy tekstu są nadużyciem. Mamy przecież na publixo specjalne "forum", gdzie można pisać dosłownie

o wszystkim,

co tylko ślina niesie.

Tutaj

SKUPIAMY SIĘ WYŁĄCZNIE NA TYM, CO ZAWIERA PREZENTOWANY UTWÓR
avatar
I cholera wie, gdzie ta woda w końcu spłynie.

(patrz pointa)

Wiadomo, gdzie. Do rynsztoku. Choćbyś został noblistą, sam siebie nie przeskoczysz
avatar
Parafrazując Poetę, powiemy

Szara płynność,
nasączona milczącym lśnieniem kostek brukowych,
o d b i j a niechciane refleksy.

Nie jest tak, jak byś sobie chciał;

JEST TAK, JAK JEST,

czyli z całym bagażem między wódkę a zakąskę odwiecznie pchającego się niechcianego
© 2010-2016 by Creative Media
×