Przejdź do komentarzypodwórko
Tekst 10 z 51 ze zbioru: Rap prosto z ulicy
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-10-04
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1126

podwórko chleb z wodą i cukrem 

słuchaj synu słuchaj córko 

nie baw się ptaszkiem a ty dziurką 


te sprawy zostawcie na potem 

by nie zniszczyć sumienia za wcześnie 

by nie zgnić jak ławka pod płotem 


podwórko uczy wychowuje 

ustalone reguły hierarchia kieruje 

wskazuje drogę wytycza kierunki 


nie podskakuj nie figluj baw się iluzją chwili 

czas zatarł ścieżki zburzone komórki ławki 

puste miejsca ślady po szkle wino było pierwsze 


zamknięci w izolacji złapani za mordę 

uziemieni słabi śmieszni oszukani wreszcie 

omijamy siebie róbmy przejście dla idei śmiesznej

  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nie do końca się zgadzam...
avatar
Dziękuje za komentarz nie wolno ze wszystkim się zgadzać.
Pozdrawiam serdecznie ze słonecznego Sląska:)
© 2010-2016 by Creative Media
×