Przejdź do komentarzyMarta. Odra.
Tekst 1 z 52 ze zbioru: Limeryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2013-09-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3629

Marta

Blondwłosa francuska Marta,

Piersiasta i grzechu warta,

Zakrzyknęła  srodze -

Jemu oddam wodze!

Polski mechanik wart czarta!


Odra

Pewnej wiosny za rozlaną Odrą,

spotkał artysta dziewoję modrą.

Malował karmin jej ust,

I alabastrowy biust.

Od stania rozbolało go biodro.

  Spis treści zbioru
Komentarze (7)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Pierwszy limeryk doskonały. W drugim osoba jest w drugim wersie, a powinna być w pierwszym. Dlatego sugeruję następujące brzmienie dwóch pierwszych wersów:

Pewien artysta za wartką Odrą
Spotkał na wiosnę dziewoję modrą ...

Trochę też nie podoba mi się pointa, a może jej nie zrozumiałem, co by znaczyło, że jest mało wyrazista. Ale żaden pomysł mi nie przychodzi.
I właśnie drugi limeryk spowodował minimalne obniżenie oceny.
avatar
Do Janko:
Nie chciałem popełniać prostackich błędów przy napisaniu pierwszych limeryków, więc poczytałem o zasadach ich tworzenia. Są różnice między autorami tych zasad. Pewne wspólne cechy jednak zauważyłem.
Tak, w drugim limeryku, w pierwszym wersie, nie tylko powinna być umieszczona nazwa geograficzna, ale i bohater akcji.
Natomiast co do puenty w tym limeryku (według zasad) - powinna być zaskakująca, absurdalna, lub zabawna. Spróbuję ją wytłumaczyć - artysta malował dziewoję na stojąco tak długo i zapamiętale, że zapomniał o odpoczynku i rozluźnieniu napiętych mięśni. Z wiadomym skutkiem.
Jeżeli nie została zrozumiała, to mój błąd.
avatar
Zaglądnąłem po dłuższej przerwie, i... nagle przyszła mi na myśl inna puenta w drugim limeryku. Powinna być bardziej "wyrazista"? To teraz będzie ;) W całości limeryk w nowej wersji:

Pewien artysta za wartką Odrą,
spotkał na wiosnę dziewoję modrą.
Malował karmin jej ust,
i alabastrowy biust.
Nagle poczuł swą naturę szczodrą.
avatar
Ta druga wersja zdecydowanie lepsza:)
Ja Ci dam Martę haaaa
Pozdrawiam z podobaniem:)
avatar
O, Atram wyciągnęła z przeszłości moje pierwsze limeryki :) I jakąś Martę jeszcze chce mi dać ;)

Te dwa limeryki później lekko zmieniłem. Teraz mają zapis:

MARTA
Z Paryża blondwłosa Marta,
piersiasta i grzechu warta,
zakrzyknęła  srodze -
Jemu oddam wodze!
Polski mechanik wart czarta!

ODRA
Młody artysta, z Brzegu nad Odrą,
napotkał wiosną dziewoję modrą.
Malował karmin jej ust
i alabastrowy biust.
Nagle poczuł swą naturę szczodrą.
avatar
No napisałam, że ta poprawiona jest lepsza:) Pozdrawiam :)
avatar
Rozbolało go biodro,
Gdyż miał w sobie tę szczodrość
Natury i potencję wielką
Jak nasz mistrz Matejko!
© 2010-2016 by Creative Media
×