Przejdź do komentarzyPrzezroczyści
Tekst 14 z 80 ze zbioru: zapatrzeni
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2012-07-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2178

Cicho własne wypowiadam myśli

giną

niedosłyszane

łzy okraszone żalem zastygają w zakamarkach

kamiennej twarzy

trącona obojętnym spojrzeniem

okazuje się

że istnieję

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
dawniej mawiano,
pokaż mi swoją drugą linię/pomocy/
a powiem Ci
jaką masz drużynę piłkarską,
proszę Pani
"pokaż mi z jedną choć linijkę
a powiem Ci
z jaką Siłą Tworzysz...

trącona obojętnym spojrzeniem

dziękuję Pani...
avatar
To ja dziękuję Panu za chęć zatrzymania się przed moim tekstem.Za słowa,które ,,unoszą``duszę i tę ciekawość,kiedy czytam Pana recenzje.
avatar
to ja
dziękuje...
a jak odstraszę Czytelników?
to zakaże mi Pani wtedy
czynić tego?
avatar
Ależ proszę Pana, nie dostrzegam nic złego w Pańskich komentarzach.Dlaczego więc miałyby odstraszyć czytelników?!Jest Pan szczerym człowiekiem w wyrażaniu własnych opinii i dla mnie zagadką!
avatar
Madame...
poczułem się niby robotnikiem,
strikte Rolnikiem
zasiałem.
posiałem.
czyżby Dna Niepokój.
Lady...
poczułem się teraz robotnikiem,
strikte Niewolnikiem.
Twym,
Pani...
Twoim,
nieznajoma Pani
avatar
I pozostań takowy w moich domysłach!Może rolnik,może robotnik...Nawet jeżeli coś zostało wysiane,może wykiełkuje,może nawet wzrośnie,ale nie koniecznie stanie się dorodnym owocem...
Niewolnikami jesteśmy wszyscy.Czasem umysłu,czasem silniejszych od nas:(Miłego wieczoru i siły twórczej!:))
© 2010-2016 by Creative Media
×