Przejdź do komentarzyW oczach zamarzniętej kałuży
Tekst 20 z 37 ze zbioru: Fotofantasmagorie
Autor
Gatunekfantasy / SF
Formaproza
Data dodania2021-01-04
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń901

W oczach zamarzniętej kałuży


Jest zima. Śnieg jest, albo go nie ma. Ale niemal zawsze są nocne przymrozki. Wtedy wszystko wokoło cichutko i niezauważalnie zamarza. Zamarzają szyby w autach, niekiedy w domach, zamarza Matka Natura.

W parku i w lesie istne królestwo na człowieka czeka. Drzewa pokryte są szronem lub szadzią i cichym szmerem wprawiają w bajeczny nastrój. Zamarznięty i oszroniony świat zachwyca, można poczuć się jak w bajce, doznać oczarowania.

Gdzieniegdzie widać zamarznięte kałuże, które patrzą hipnotyzującym wzrokiem. Jest w nich coś niezwykle tajemniczego. Wpatrując się w nie, z ogromnym zaskoczeniem zauważa się, jak zmieniają barwy i stają się w końcu niebiesko-czarne. Wszystko dookoła staje się niebiesko-czarne. Słychać w oddali narastający szelest i dźwięk cichutkich dzwoneczków.





  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
W-wie cały dzień padał deszcz.
Pod wieczór przestało.
Opowiadasz historię jakby z innej planety.
" zamarznięte kałuże" ?
W-wa śniegu nie widziała ho, ho.
Ale miło jest popatrzeć, co zaprezentowałaś.
avatar
Pulsar, cieszę się, że tak oceniasz moje fotofantasmagorie. Niewiele osób je rozumie.
Ale dzisiaj jesteś już pewnie szczęśliwy... Polska po nocnych opadach tonie w śniegu... Chyba? Słyszałam w TVP Info, że drogowcy są zaskoczeni i że policja musi ich eskortować na drogach... tak jest ciężko.
© 2010-2016 by Creative Media
×