Przejdź do komentarzyKonkwista (drabble)
Tekst 24 z 35 ze zbioru: Za krawędzią
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2021-03-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń840

Postanowił być szczęśliwszy. Nie lepszy, bo najlepszy był.

Wiedział wszystko, znał świat, ludzi i ich kochał.

I dlatego cierpiał, a chciał być szczęśliwy.

Rozpalił stosy dla złych, walczył mieczem i słowem. Strzelał.

Nawracał (głównie siłą) i wiedział, że grzesznych czyni lepszymi.

Czuł dreszcz rozkoszy. Szczęście misji.

A ponieważ był najmądrzejszy nie pytał ofiar, czy chcą zmian.

Przecież wiedział lepiej.

Budował obozy resocjalizacyjne, uczył patriotyzmu, idei i historii.

Tej właściwej.

Aż został doceniony. Otrzymał z rąk najwyższej władzy świeckiej i duchowej order św. Józefa.

I stał się szczęśliwy.

Nie chciał słyszeć, że normalni dodawali do nazwy orderu pewne nazwisko z Rosji.


  Spis treści zbioru
Komentarze (14)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wiem ja lepiej:
- Będziesz w piekle!
Ja za uszy was ratuję,
Wy-szatany, q...y, /nieprzyzwoite słowo w ustach chrześcijanina/!!
avatar
To straszne przypadki, ale niestety istnieją.
Znam (((:
avatar
Świetny tekst. Nie mam nic do dodania. Kto myśli, ten wie.
avatar
Nio :)))
Dzięki.
avatar
Ech ci "nawracacze" na siłę, ja bym ich...
avatar
Ja też...
Niemniej trochę ich jest i są teraz w cenie.
Świat się zmienia, bo to normalne, a oni chcą zawracać Wisłę kijem.
avatar
Takich nawiedzonych misjonarzy najlepiej omijać szerokim łukiem. A jak się nie da, ignorować.
Nie rozumiem, jak takiemu narcystycznemu bufonowi można ulegać... Coraz więcej bezwolnych ludzi? Coraz mniej buntowników?
avatar
Coraz więcej zmęczonych i zindoktrynowanych ludzi.
A jak walczysz o chleb nie myślisz o kraju.
avatar
Masz rację... I koło się zamyka (?). Nie wróży to dobrze. Przede wszystkim dla przyszłego pokolenia.
avatar
Warto przy okazji wyjaśnić bardzo istotny dla przekazu tytuł tego drabble.

Konkwista /z hiszp. podbój/ - to całe dziesięciolecia krwawego terroru, masowego ludobójstwa i plądrowania bogactw rdzennej ludności we wszystkich krajach obu wielkich Ameryk zaraz tuż po ich odkryciu /w końcówce XV wieku/. To takie nazwiska krwawych łupieżców jak Hernan Cortez, Francisco Pizarro czy Vasco de Balboa, którzy wraz ze swoimi żołdakami pod pretekstem chrystianizacji Indian wycięli w pień wiele plemion takich m.in. jak Majowie, Inkowie czy Aztekowie, zrabowali ich złote i srebrne skarbce, a dorobek ich unikalnej zdumiewającej kultury obrócili w popioły.

I pan Bóg na to patrzył
avatar
Zmieniają się metody.
Sobtelnieją, ubierane są w piękne słowa i purpury, dostosowane do współczesnych pojęć o humanizmie, ale istota sprawy pozostaje bez zmian.
Tępienie pogan i neo-pogan, łupienie tubylców, nawracanie (na szczęście już nie mieczem i ogniem), ogłupianie i walka z nauką.
avatar
Mówią o mariażu tronu z ołtarzem, a przecież on istniał zawsze, nawet Napoleon już po spacyfikowaniu głównego ośrodka, oświadczył, że gdyby nie było instytucji papieża, należałoby ją wymyślić, a Wolter - to samo, tylko o Bogu.

Proszę sobie wyobrazić teksty Legiona jeszcze 10 lat temu, a przecież nie zmieniłem poglądów. Byłem zawsze, ale dopiero teraz czuję jak przybieram. To początek przypływu.

A oni patrzą i w nich także wzbiera. Przyjdą Cię wytarzać (jak kargulowego), Puszczyku, ale już nie jesteś sam. Jest wielu i wciąż przybywa.
avatar
Kto ma problem ze zrozumieniem, jaką Apokalipsą była dla autochtonów z Nowego Świata konkwista, dodatkowe wyjaśnienia.

Jak wygląda dzisiaj struktura etniczna ludności np. w USA?

Blisko 80% to ludność biała /z czego 15% to latynosi/,

13% to czarnoskórzy,

4,5 % to Azjaci,

rdzenni obywatele tej Ziemi-Indianie to m n i e j niż 1%
avatar
W Meksyku ta sytuacja wygląda nieco "lepiej":

tylko 8% ludności włada na co dzień językami indiańskimi
© 2010-2016 by Creative Media
×