Przejdź do komentarzyMąż swojej żonie
Tekst 90 z 102 ze zbioru: Gadki do lustra
Autor
Gatunekobyczajowe
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-04-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń857

To są ręce, które leczą,

A to usta, co całują -

Jestem pod ich cudu pieczą.

Niech mi służą, mnie ratując!


Gdy korzonki żonki bolą,

Znoszę leki, z róż bukiety,

No, i masaż jej serwuję,

Lecz to bajki są, niestety.


2019


/inspiracja Optymista *Wesołe jest życie*/

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
moja żona to nie bajka
lubię jak mi pieści jajka
avatar
Żonko luba, żonko miła,
Zupę znowu-ś przesoliła?
Jam jest kucharz doskonały,
Co zgotuję - niewypały!
avatar
żonka na to rzekła
chłopie! bo z chałupy cię wykopię
zrób mi żarcie wybuchnie
nie co śmierdzi oraz cuchnie
avatar
poprawka

żonka na to rzekła
chłopie! bo z chałupy cię wykopię
zrób mi żarcie co wybuchnie
nie co śmierdzi oraz cuchnie
avatar
Mąż się zawziął,
wziął pod boki,
ruszył szparkim krokiem
i wypalił z grubej rury:
- Żono! Zrobię rosół!
Rosół będzie z kury!
avatar
W małżeństwie, jak to w małżeństwie, różnie bywa. Małżonkowie nie mają szans, gdy nie łączy ich komitywa.
© 2010-2016 by Creative Media
×