Przejdź do komentarzyWodogrzmoty Mickiewicza
Tekst 120 z 204 ze zbioru: Wolna przestrzeń
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz biały
Data dodania2021-05-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń875

Wodogrzmoty Mickiewicza


 

Przy tym wodogrzmocie, za zasłoną żywiołu,

trwa Koncert Skarb Narodu.

W strumieniach dźwięku, w których instrument

za instrumentem się włącza w zespół:  jeden już opowiada

ballady, inny romanse – w kolejnych słychać los człowieka

malowany w dramacie “Dziadów”.

Ptak zbudzony, szybuje ze śpiewem nad czystym wodogrzmotem.

Szczyty gór posyłają tchnienie w arterie życia.



W tchnieniu błękitnej fali, dusza przenosi się do domu

“Pana Tadeusza”, jakby chciała zachęcić do walki o nowe

dzieje Ojczyzny.

I zostawiał głębokie ślady na pięciolinii serca.

Lecący nurt mocno chwyta,

Żegluję w czystym nurcie muzyki.

Do portu, gdzie pulsuje serce Ojczyzny


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Muszę przyznać, że do mnie przemawia Twój tekst ...
avatar
Wyobraźnia poety.
avatar
Tak, przyciąga ten tekst :)

Serdecznie :)
avatar
Co by autor napisał, do jakiego koncertu i czyjego SKARBU NARODU się odwołał, gdyby ujrzał nie naszą kilkumetrową tatrzańską siklawę, a wysoką na pięćdziesiąt metrów i szeroką razem wziąwszy na kilometr ścianę wody - Niagarę?!
© 2010-2016 by Creative Media
×