Przejdź do komentarzytęczowi
Tekst 87 z 193 ze zbioru: to jest już koniec
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-05-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń981

ludzie bardziej tęczowi 

słońce jasne gwiazdą nieba 

czarno białe kolory są wulgarne 

pan i pani po prostu Wy 

wymiary są orientacyjne 


prawo Boże ma się nijak 

czasy grzechu przeminęły 

żyjmy idźmy na całość 

po linie namiętności gorących 

scenariuszy pornografii 


witajcie w świecie 

obcej ziemi bez wartości 

bez słów zaprzeszłych 


upada człowiek upada na 

plażę pusto przed nami 

za plecami echo niesie po lesie 

czasy grzechu narodzin czarnej dziury

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardziej cyborgi niż "tęczowi" ;-)
avatar
Plaga zawsze jest plagą od zarania dziejów:)

Zdrówka życzę:)
avatar
zrymuję.
Prawo Boże - czyli to okrutne, które dał Bóg starotestamentowy? Wolę prawo miłości, wolności. Dla wszystkich: szarych, czy tęczowych :D :D

A tak poważnie - żenada ten wiersz.
avatar
Jeżeli podglądactwo jest jednostką chorobową z zakresu psychiatrii,

to czym jest zaglądanie obcym ludziom do ich łóżka - i do ich majtek??

Nie wolno czytać cudzej korespondencji, cudzych akt personalnych, nie wolno ludzi śledzić, nie wolno grzebać w ich prywatnych osobistych rzeczach

- no chyba, że masz nakaz prokuratora -

BO TAKIE ZACHOWANIA ROBIĄ Z CIEBIE PACJENTA Z TWOREK
avatar
Zajmij się sobą, swoimi problemami w pracy, swoimi starzejącymi się rodzicami, swoją najbliższą rodziną, zadbaj o swój rozwój mentalny oraz dobrostan, zbuduj dom, posadź drzewo i wychowaj na porządnych ludzi swoje własne dzieci, zaciągnij się do wolontariatu, zbieraj śmieci, doskonal w skokach na bungee, chodź do filharmonii i nastaw życzliwie do świata i wszystkich ludzi,

a będziesz uzdrowiony
avatar
Za bardzo sami się afiszują , chcą wolności przecież tak było i za Noego nawet gorzej. Jestem wierzący, a sądy zostawiam Bogu. Czasy są te same walka trwa na ziemi i w niebie..
avatar
Rzecz w tym, że Ty nie zostawiasz sądów swojemu Bogu, ale stale osądzasz i życzysz sobie, żeby ludzie żyli zgodnie z Twoim regulaminem. Wierzysz w kogo i w co chcesz, Twoja sprawa, nie każdy musi to podzielać. - Oburzające, prawda? - Ale prawda i musisz się z tym pogodzić. - Z samej definicji wiara oznacza przyjęcie czegoś bez dowodu, więc na każde pytanie: "dlaczego?", Tobie pewnie wystarczy: "bo tak powinno być". Nie wszystkim wystarcza. Prawo, ale nie prawo oparte na Biblii, daje Ci wolność wyznawania i demonstrowania wartości, pod którymi się podpisujesz, pod jednym warunkiem - że nie ograniczają wolności innych ludzi. Życiorysy całego mnóstwa religijnych dewotów ujawniają sprzeczności, tłumione potrzeby, kompleksy, wypieranie orientacji seksualnej. Pomyśl i o tym, że wielu z nich było i jest autorami regulaminu, według którego powinni żyć inni.
avatar
Każdy człowiek, każda istota żywa żyje swoim życiem nie mam wpływu na innych, każdy idzie swoją ścieżką. Nikogo nie będę nauczał ani karcił wiedza nie boli.
© 2010-2016 by Creative Media
×