Tekst 31 z 96 ze zbioru: Różne
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2021-06-10 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 1084 |

Zawracałam Wisłę kijem,
z wiatrakami się pobiję,
z motyką pójdę na słońce.
I co mi zrobicie dzwońce?
Jestem przeciwna umieszczaniu komentarzy nie na temat.
Stop obelgom na portalach.








wiatraka też nie pobiję,
słońca nie zgaszę motyką.
Lecz was wyzwę od .. pierników!!!
- co to za chłop ...?!!!
oceny: bezbłędne / znakomite
Pytanie tylko, czy warto tracić bezcenny czas i /nieodnawialną/ energię własną na
zawracanie Wisły (patrz tekst)
STOP OBELGOM!
KIEDYKOLWIEK I GDZIEKOLWIEK!
zawracać Wisłę kijem
bić się z wiatrakami
z motyką rzucać się na słońce
(patrz tekst miniaturki)
??
Po co tyle bezcennej /jednorazowej/ energii tracić na gwizdanie??
Gwiżdżę ja na pola,
Gwiżdżę se na lasy,
I co mi zrobicie,
Dupki wy, cieniasy?
przez mnogie stulecia
związki frazeologiczne?
przez mnogie stulecia
związki frazeologiczne?"
Takie same skarby jak w lekturze o rycerzu walczącym z wiatrakami. Nieraz tracimy energie na rzeczy niepotrzebne wręcz skazane na klęskę.