Przejdź do komentarzyPociągiem z Varenny do Mediolanu
Tekst 8 z 8 ze zbioru: Obrazki włoskie 2020
Autor
Gatunekobyczajowe
Formawiersz / poemat
Data dodania2021-07-23
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń634

Trochę zmoczony drobnym deszczem,

Owiany wiatrem znad jeziora

I czując kilometry w nogach,

Dotarłem do pociągu wreszcie.


Pociąg mknie gładko. Będę szczery,

Trochę przysypiam, lecz nie pośpię.

Nagle nade mną jakiś głośnik

Ryczy: Gentili passeggeri…


Włoskiego nie znam, lecz ta franca

Krzyczy, wyławiam to wyraźnie,

To, co traktują tu poważnie,

Że mascherina i distanza…


Na stacji zaraz za tunelem

Wsiadł do pociągu młody chłopiec,

Przede mną ktoś, nie mogę dostrzec,

Jest tutaj trzecim pasażerem.


Dzwoni telefon. Ten przede mną

Odbiera, również chłopak obok

Wyciąga smartfon, jakiś horror

Ogląda… Cisza jest bezcenną.


Z gadżetu obok słychać wrzaski,

Mroczne potwory zwąchały żer,

I krzyk z głośnika – Kind passengers

Oj chłopcze, wiesz, co to słuchawki?


Facet przede mną mówi cicho.

To nie jest włoski ni angielski,

Ni żaden język europejski.

Za to tuż obok wyje licho.


Gość, co rozmawiał, coś powiedział

Do tego, co zakłócał spokój.

Tamten się ruszył z błyskiem w oku…

Przyciszył smartfon, siadł, gdzie siedział.


Nareszcie Milano Centrale.

I rozwiązała się zagadka.

Z kompletu chustka, krawat, maska

Prezentowały się wspaniale.


A ich właściciel, niech ja skonam,

Niechże mu tu podskoczy który,

Nie chodzi mi o kolor skóry,

Lecz mięśnie jak Mike’a Tysona.


Wrzesień 2020


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Znakomite sceny rodzajowe.
avatar
Jedzie pociąg z daleka,
Jedzie, nic nie zwleka
Człowiek do człowieka,
Jak jechał z prawieka
Na koniku żwawym
"Do" i "z" Nieszawy
Chłopek nie kaleka ;(
© 2010-2016 by Creative Media
×