Tekst 151 z 204 ze zbioru: Wolna przestrzeń
| Autor | |
| Gatunek | proza poetycka |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2021-07-27 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 1177 |

Wolny talerz
Wigilijny talerz stał wolny na stole,
pragnął trwać w gotowości, na przekór upływowi czasu.
Kto ma przy nim zasiąść?
Może anioł, który pochwali Boga za otrzymane dary.
Do kredensu wolny talerz odstawiony,
a to są drzwi zamknięte dla bezdomnego pielgrzyma,
przy stole ucztujemy my, syci do pełnego.
Ten talerz może już nie ma sensu,
bo właściwie wigilia jest tylko raz w roku.
I to uważamy za normalne, dopóki do czuwania
nie jesteśmy zmuszeni.
Po uderzeniu nawałnic, piorunów, zerwaniu dachów z domów,
zauważamy, że te wolne talerze zajęli
jeźdźcy apokalipsy i szybują,
jak krwiożercze ptaki.
Niesiemy tam, obfite talerze, nie oczekując
wdzięczności, chcemy dopomóc wrócić
z wygnania do szczęśliwego domu.








odchudzony ze zbędnego balastu słownego
i
skoncentrowany tylko wokół osi tematycznej wolnego /dla tułacza/ P U S T E G O talerza
naprawdę wart prezentacji