Tekst 227 z 255 ze zbioru: miszmasz
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | utwór dramatyczny |
Data dodania | 2021-10-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 924 |
~~
Jaropsuj Bonaparstek z pewnym Zerobysiem
zamieniają dziś budyń w rozwodniony kisiel.
Ten pierwszy - lekkostrawny, puszysty i syty
jest dla nich zbyt obfitym (niestrawnym?) korytem.
Sami nie mogąc czerpać z jego zawartości
wykreślają go z menu. Innym każą pościć
przy kisielu wodnistym z dodatkiem szaleju,
w którym wielce smakują - z pogardą się śmiejąc ..
Tych dwóch niedouczonych wolnomyślicieli(?)
zbyt wolno rozumuje - co inni by chcieli;
celem doskonalenia zastałego prawa.
Dla nich nowe ustawy (rzecz bardzo ciekawa)
mają służyć im - władzy - a nie społeczności ..
Bardziej od nich `kumatych` to kiedyś rozzłości
i pójdą z SUWERENEM swego dopominać ..!!!
Jaropsuj z Zerobysiem - tym to .. zrzednie mina
~~
oceny: bezbłędne / znakomite
Walczą z sobą jak dwa rysie
O ten stołek, co im śni się.
na sądowej wokandzie
- tak też wróżę tej bandzie ..