| Autor | |
| Gatunek | poezja | 
| Forma | wiersz biały | 
| Data dodania | 2022-01-11 | 
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 982 | 

osiągnąłem wiek rozeznania, wiem, czego
absolutnie nie można mówić. a więc
wykrzykuję to, zdzieram wargi.
wygardłowane, przeplute słowa tworzą
nieco szkaradny stop. szlachetny, choć
o konsystencji i kolorze majonezu.
piękne gluciwo. można by z niego
odlać figurkę postaci
o niemożliwej do policzenia liczbie ramion
jeśli wyjdzie mężczyzna - weźmie się słowiluda
kleszczami za bary, wrzuci w zimną toń,
dla zahartowania
i niech stoi, zesztacheciały, pośród innych
krzywogargulców, posążków pawi z krowimi
ogonami, koronowanych małp, premierów na
kurzych nóżkach, figuryn przedstawiających diabły
czające się z workami na ostatni oddech
umierającego, łapaczy wyzioniętych dusz
(osobliwcy niczym z ilustracji
Dictionnaire Infernal!)
niechaj robi za symbol wolnośćki
małej i budzącej ironiczne uśmiechy
udaje alegorię nieskrępowania, pewności siebie,
pomniś dorosłości przejawiającej się
trylionem i pół możliwości
z których, oczywiście, nie korzystam
(mogłoby się wyjść z domu, rozdeptać świat,
rozkroczyć kontynenty na pół
całą galaktykę rozmiesić podeszwami martensów
ale pytanie po co
i czy nie lepiej siedzieć w ciepełku
z kotem i laptopem?)
gdyby zaś wyszła figurka kobiety
wielołapa Efemaryja - trzeba ją będzie schować
w ciemnicy, jak najszybciej.
aby się nie pokryła siateczką rys
zbyt cenna będzie, za droga



 Krwawa sygnatura. Sekret Caravaggia na Malcie
 Krwawa sygnatura. Sekret Caravaggia na Malcie tak dużo
 tak dużo



 
   



 nowe teksty
 nowe teksty
oceny: bezbłędne / znakomite
Każda twórczość, która samą siebie replikuje, przestaje ciekawić