Przejdź do komentarzyPolatuchy
Tekst 1 z 3 ze zbioru: za zasłoną
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2022-02-13
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń436

zza zapuszczonych szarych niespranych

pozostałości chwil zasłon smogiem

wpisanych w sploty starej koronki

przędą uroki


w bezzębnych ustach mamląc przepisy

na postny obiad z kaszy jaglanej

w okrasie muchy z pajęczej sieci

rankiem wyrwane


miejskie szeptuchy


moszczą na grzędach w ścianach kamienic

twarze wtopione w okienny portret

chociaż o życiu już zapomniały

na pamięć znają każdą sąsiedzką

farsę lub dramat


w zamierzchłych czasach sprzedane diabłu

zamiast rodziny koci chowaniec pozwala

nieraz na dotyk jakiś i iskrę z grzbietu

na dłoń upadłą


gdy noc zapadnie szlafroków poły

rozpięte w dłoniach jak skrzydła gacków

by z parapetów lotem ślizgowym pod

księżycowym odlecieć rauszem


na miejski sabat


kiedy nad ranem umierają tuląc do siebie

szkielety kocie poznać to można

jedynie po tym że kamienicom

ślepną oczy


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czym ma żyć starość? Wspomnieniami, które Czas pokrywa zmarszczkami zapomnienia?

Może przyszłością, która jest dla niej na 7 pieczęci zapieczętowana na głucho?

Samotną teraźniejszością, kruchą jak weneckie szkło?

To i żyje się tym, co Bóg dał - i odlatuje z Baby Jagi miotłą.

Liryk Liryk
avatar
Polatuchy

(patrz nagłówek)

w Rosji /na Syberii/ - to latające nocne futrzaki, podobne do wiewiórki. W tajdze lotem ślizgowym przemieszczają się z jednej sosny na drugą
avatar
Co możesz zobaczyć za cudzą zasłoną?

(vide tytuł cyklu poetyckiego)

To samo mniej więcej, co u siebie, kiedy trafisz w podobne odczłowieczające warunki??
avatar
Przepiękny i adekwatny komentarz, Emilio.
Jurek
avatar
Kiedyś już czytałam :) Na razie daję Ci - celem zadomowienia się - oceny najwyższe :)
© 2010-2016 by Creative Media
×