Tekst 38 z 27 ze zbioru: Różności
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2022-09-15 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 203 |

dni mdleją, niesłychane
trudno chwycić
tak prędko żółkną spełnienia
czas uchodzi
aż strach przywołać gdyż zegar
każdą chwilą
o rym przygodny z niewiedzą
treść znamienni
że ból potęgą że cierpiąc
nędzny żywot
po kres rzekomy - pokutą!
tren morałów
w sny jak gościniec a jutro
resztką myśli
łasić się zwykną zwietrzałe
- zły lekkoduch
to on zamienił mnie w skałę!
----------- ★★★ -----------
wokół zziębło
moczy i wieczór, moralnie
twarz kamienna
choć ciało błaga o taniec
księżyc żniwiarz
wyostrza bazalt w lampiony
giń, przepadnij!
jestem już mocno zmęczony