Przejdź do komentarzyZmierzcha się
Tekst 44 z 56 ze zbioru: U jak Ustka
Autor
Gatunekproza poetycka
Formawiersz biały
Data dodania2018-06-04
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1390

Zmierzcha  się


Idę przez dżunglę

Słoneczko z zachodu

Się czegoś jakby boi

Proszę cię tygrysie

Lamparcie lwie rysiu

Mnie nie atakować

W tej nadmorskiej głuszy

Bo jestem bezsilny już

I piszę kolejny wiersz

W nim będziecie też

Ze swoją grozą pogodzeni

W zachodu płomieniach

A morze gada szemrająco

Już nie wyje lecz tylko szumi

Słonko jeszcze się nie żegna

Jest dwudziesta czterdzieści dwa

Jak tu przejść a nie spaść w przepaść

Ha ha ha Słonko jak księżyć w czerwonej pełni

Ciemności z wszystkich stron atakują

Napierają podstępnie by opanować świat

Ogarnąć bezduchem materii

Prawem bezmyślnej serii

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×