Przejdź do komentarzyFragment z dziennika
Tekst 109 z 101 ze zbioru: Moje wiersze
Autor
Gatunekobyczajowe
Formawiersz biały
Data dodania2023-11-01
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń146

Białe i czerwone wino

może absynt z wiejskiego chowu

wychyla z kieliszka na zdobionej nóżce

ma wyraźnie przedwieczorny smak.


Pili wszyscy zebrani

tylko jeden

złamał święte prawo gościny

kieliszek odstawił

i nastąpiło zaćmienie księżyca.


Kieliszek wziął do analizy

laboratoryjnej

podejrzane elementy zostały ustalone

nie ma co sumitować się

w tej sytuacji zadzwonił

w dokładnie ustalonej pozie.


Goście zamykają drzwi

niczym teatralną kurtynę

woźny w swym kantorku

przegląda wampa

i planuje podróż kosmiczną.


Ot, taki drobiazg.


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×