Tekst 255 z 255 ze zbioru: Mioklonie
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2024-11-24 |
| Poprawność językowa | - brak ocen - |
| Poziom literacki | - brak ocen - |
| Wyświetleń | 334 |

ta wieś to stare sirocco przerobione na deloreana.
jeśli możesz tym skoczyć w przeszłość – to wyłącznie
do czasów licealnych. a byłeś gnębiony w tej szkole.
przyszłość też nie będzie w różowych barwach:
zawitasz jedynie w takiej, w której już nie żyjesz.
a po co ci oglądanie piszczeli i larw?
zabili mnie w tej wsi za podszywanie się pod sołtysa.
próbuję się odrodzić,
za każdym razem dzięki innej kobiecie.
niestety, tytłam je i trawię od środka, zamiast
różowiutkiego bobasa umazanego płynami ustrojowymi
– wychodzą kiszki `nosicielek`.
to brzydka Wieprzorynka, jedynie dla niegrzecznych dzieci.
tłuszcz na haftach
i wewnątrz krytych strzechą smartfonów,
telewizory ogacone słomą.







