Tekst 235 z 255 ze zbioru: Limeryki z ostatniej chwili
| Autor | |
| Gatunek | satyra / groteska |
| Forma | fraszka / limeryk |
| Data dodania | 2025-02-06 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 296 |

O Franku i zamachu stanu
Usłyszał Franek w mieście Ciechanów,
że rząd dokonał zamachu stanu
na ministrów i premiera,
do rodaków zaś dociera,
iż to knowania PiSkich tumanów.








oceny: bezbłędne / znakomite
Rwetes, spazmy, blamaż!
Wszyscy się zerwali
Jak z choinki!
Z pieca pospadali!
Czysty śmiech na sali!
oceny: bezbłędne / znakomite
PS. Czy Pislegium Tumanum jeszcze przyjmuje na studia? Tam mnie powinni douczyć.
Pewien poseł kiedyś w Łebie
w bardzo wielkiej był potrzebie,
toteż poszedł w gęste krzaki,
pilnował go Patryk Jaki,
co wycisnął, wziął dla siebie.