Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2025-08-06 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 25 |

Już z królewskim berłem
ten, co wciąga snusa.
Że snus to psychotrop?
„Lecz mam animusza!
Co tam taka działka,
za to daje kopa!
Nie Lechii kibole
spieprzali w podskokach!
Ludzie mnie wybrali.
Honor wpierw! Konkretnie:
„lekkim paniom” – tytuł!
Już nie będą biedne,
gdyż te, które klientom
podsuwałem rano,
podwyższą swą stawkę:
”Prawiem pierwszom damom!”.
Fotki z bandziorami?
Łatwo wytłumaczyć –
przecież to patrioci!
Nie będą mnie straszyć.
Ja zaś, jak ten ojciec,
dobrotliwym wielce,
przymknę czasem oko…
kilku więc odetchnie.
Kto mi się zasłuży
niech nie traci wiary –
gdy go sądy skażą,
ułaskawię z kary.
Fajnie, że zwierzchnictwo
rozciągam na armię,
kiedy snusa wciągnę,
czasem się pobawię.
Wuc mnie ma na smyczy?
Kłamstwo! Wiecie przecież –
jam obywatelski!
…tak, panie prezesie”.
…Ja zaś, jak ten Stańczyk,
znów podpieram głowę:
„Ci, co go wybrali…
masochizm powodem”?