Przejdź do komentarzyoziębłe godziny
Tekst 12 z 12 ze zbioru: Twórczość radosna
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2025-09-08
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń45

sprzedałam się niewłaściwej osobie

wydałam na świat poemat

bez początku i zakończenia


płonę

ciało milczy z zachwytu

zanikam choć o szybę

dzwonią łzy


być może wstanę i pokażę

wszystkim swoją samotność

udowodnię

niebo bywa czasem niebieskie


twój stróż choć w sobie zadurzony

jest gatunkiem

zagrożonym wyginięciem


być może stanę się

epoką

jaką zapamiętają moje ściany

zapadam się w twoje dłonie

złorzeczę nocy że dziś

nie nasyciła gwiazd


jesteś choć blisko stąd

do straconych oziębłych godzin

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×