Przejdź do komentarzyroboczy - piosenka do zagrania w knajpie
Tekst 11 z 11 ze zbioru: Wiersze przy koniaku
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2025-10-15
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń23

Jeszcze usprawnię - idzie w marsza



Chcesz dobrego męża

To nie idź do knajpy

Siedzą tam faceci

Z dumy obdarci

Możesz go oszukać

I łatwo pokonać

Lecz będzie ci wierni

Jeśli go rozkochasz


Jeśli szukasz żony

To nie w akademiku

Wieczorem cię łapie

A w nocy podrapie

Rozkocha cię w sobie

Sama nie pokocha

Na jasną cholerę

Tobie taka żona


Jeśli chcesz rodzinę

To idź do sąsiadki

Nie szukaj daleko

Znają wasze matki

Jak się pokłócicie

To pójdzie do siebie

Lepszego układu

Nigdzie nie znajdziecie


Nie szukajcie szczęścia

Bo go nie znajdziecie

Życie to nie bajka

W zimie ani w lecie

Lepiej dajcie komuś

Odrobinę siebie

Może wówczas również

Też coś dostaniecie


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×