Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2012-05-11 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3844 |

Pomimo wszelkich, drobnych zawirowań, chylę czoła przed
twórcami strony Publixo, za umożliwianie rozprzestrzeniania się :)
Droga lotto, dzięki za benedyktyńską cierpliwość :)
DZIĘKUJĘ PUBLIXO
dopadła cię chandra sobotnia
od rana już wnerwia i wzdycha
nie lękaj się knajpy na rogu
nie żałuj obcemu kielicha
w publicznej rozprzestrzeń się sieci
wyczaruj grad słów dla zabawy
ktoś czuwa na linii - znam życie
nie będziesz już sam bez obawy
i tak krok za krokiem cierpliwie
pozbędziesz się miałkich atomów
zdziwiony neonem - PUBLIXO
i myślą - Mybook - jestem w domu








oceny: bezbłędne / znakomite
Jesteś jedyną, której ten wierszyk się spodobał.
Dzięki za pozytywną energię :)
Serdeczności
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)))
P.S. Trzeba choć raz pomyśleć pozytywnie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Z Tobą tak dobrze się czuję!
Niestraszne mi żadne szczeżuje,
Niestraszne szuje i inne luje!
oceny: bezbłędne / znakomite