Tekst 36 z 67 ze zbioru: latarnia w Faros
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2012-06-25 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2966 |

HYMN SPRAGNIONYCH
Budzę się dziki i spragniony.
Zasypiam jak pusta tykwa - czekam napełnienia.
Moje ręce stają się chwytliwe i gniewne.
Jak boa duszę sekundy do twojego przyjścia.
noc 25/26 IX 2011








oceny: bezbłędne / znakomite