Tekst 12 z 27 ze zbioru: Mój krzywy elektrokardiogram
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2013-01-20 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3554 |

Duszno 2
Już zasypiam
Wartka zima otworzyła serce na oścież
( drżenie z zima paraliżuje
nadmiar pytań dusi
chemia usypia)
Duszności jak imperialny marsz
ciągle groźne
bardzo bolesne w powolej okupacji
i zimne niczym doktryny
Ze wszystkich pastylek na sen
w końcu wychynął święty Piotr
- już nie pamiętam co do mnie mówił
bo mówił o mnie








oceny: bezbłędne / znakomite
Trafiły się literówki: powinno być "drżenie z zimna" i "w powolnej okupacji". I nie przypadł mi do serca przymiotnik "wartka" w określeniu zimy. Ale wiersz wspaniały.