Ja nawet paniom ekspedientkom nie mówię "do widzenia", tłumacząc się, że źle znoszę rozstania. Bardzo mi się podoba puenta limeryka.

Żeby pociągnąć temat, już imć pan Onufry Zagłoba, znany skądinąd wielbiciel trunków, nie cierpiał widoku pustego szkła i dłuższego rozstania z butelką.

rewelacyjnie oddaje pijackie klimaty :) Co oczywiscie jest komplementem :)

To ci towarzystwo! Widzę te ich czerwone nosy i słyszę elokwentną rozmowę. Doskonały limeryk! Oddaje klimat pewnego miejsca w moim mieście.

Czy podlewane, czy na sucho - każde rozstanie boli.