Tekst 34 z 255 ze zbioru: stopniowo
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz biały |
| Data dodania | 2013-03-29 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 3659 |

masz moje myśli na własność
wgryzają się po przebudzeniu
bielą zębów okruchami godzin
w bezruchu jest mi lżej
nie muszę wyrażać dezaprobaty
na kanciastość życia
stołu i krzeseł
poduszek z wyszytym monogramem
jednemu z nas
los wykrzywił twarz w grymasie
drugi nic nie pamięta
śni coraz dłuższe sny
o zupełnym przypadku
korzystając z okazji wszystkim wiele ciepła ną święta i w ogóle,życzę :)








oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
/patrz 1. wers/
Ty, która/-y znasz i wiesz wszystko, i jest to zwrot do Wszechwiedzącej/-ego.
Kto tutaj jest lirycznym ja"?
jednemu z nas los
wykrzywił twarz w grymasie
drugi zaś nic nie pamięta
/patrz kolejne wersy - cytat z pamięci/
To dwutwarzy pogański bóg Janus?
Piękna uniwersalna liryka, zrozumiała na wszystkich szerokościach geograficznych
/vide 2. strofa wiersza/
Bałwochwalcze martwe /w bezruchu/ posągi rzymskiego dwutwarzego boga Janusa u nas-Słowian miały swój odpowiednik w postaci obelisków Trygława Światowida.
Myśl o dwoistości/trójistości natury Boga-człowieka towarzyszy nam od tysiącleci