Przejdź do komentarzyTransakcja
Tekst 57 z 67 ze zbioru: latarnia w Faros
Autor
Gatunekproza poetycka
Formaproza
Data dodania2013-05-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2456

S z k i c e   w ę g i e l k i e m

T R A N S A K C J A


Przed chwilą widziałem jak poeta przebrany za bożą krówkę

jechał w ekwipażu zaprzężonym w motyle.

Mało mnie szlag nie trafił.

… Wracajmy jednak do naszej sprawy.

Czy ja tak wiele od ciebie oczekuję ?

Każę ci kogoś zamordować ?  Spalić Rzym ?

Jakąż ci to trudność sprawi  -  jeśli okażesz się obojętny

na sprawy swoich bliskich…

Wielka mi rzecz  :   udać, że się nie słyszy…

że się nie dowidzi…

że nie rozumiesz o co właściwie chodzi.

I gościu się odczepia !

A ty, człowieku, od razu odżyjesz !


Diabeł wykasował z oblicza uśmieszek

sięgnął ręką za siebie

by upewnić się, że ma swój ulubiony ogon.


-  Co w zamian ?  Co   j a   z tego będę miał ?


Dobre pytanie  :   transakcja to transakcja.

Moja odpowiedź jest taka :

ŻYJESZ  JAK  KRÓL

INNE   LUDZIE   ABSOLUTNIE   CIĘ   NIE   OBCHODZĄ

Ty… twoja familia… Wsjo.

Po prostu do łepetyny głupie myśli nie mają dostępu  :

” można było …  jednak…  coś… dla kogoś tam…  zrobić… ”

Nie ma takiej opcji.


To co  -  pasi ?  Podpisujemy ?


Chcesz się poradzić żony ?

Głupolu  -  twoja Jaśka sto lat temu to podpisała !


MELDUNEK

Szefie  -  jestem cały happy :

udało mi się udusić

jeszcze jedno sumienie

- – - – - – - – - – - – - – -

kwiecień 2013

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Bardzo przyjemny wiersz, mimo trudności problemu - obojętności na sprawy bliskich (i pewnie nie tylko).
Ekscentrycznie, lekko, bajkowo, melancholijnie, mądrze. Latarnikowo.
avatar
lilly za to "latarnikowo" stokrotne dzięki
avatar
Nie ma za co, latarniku. To ja dziękuję za tę wielką przyjemność czytania twoich wierszy.
© 2010-2016 by Creative Media
×