Przejdź do komentarzypociecha
Tekst 45 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2013-10-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2929

nie płacz 

przecież nic się nie stało 

 

zmierzch zajrzał w oczy 

samotność jak kłębek kurzu 

 

stara piosenka Grechuty 

słucham do znudzenia 

 

za ścianą biją dziecko 

bo przeszkadza 

zapomnieli że to anioł 

który kocha za nic 

 

mam jeszcze parę złotych 

musi starczyć do pierwszego 

 

emocje 

nie mam gdzie ich ukryć 

omijają wyuczoną powściągliwość 

 

wciąż pachnę łąką 

i nocą 

gdy kwitły jaśminy

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Jestem szczęśliwa jak dzika swinia w obierkach, ze mogę Cie przynajmniej tutaj czytać :) Pozdrawiam, Krzychu :)
avatar
na tak...............
avatar
Pięknie, smutno. A na koniec pachną jaśminy.
avatar
nie płaczmy
przecież nic się nie stało

/i jako WIELKI FINAŁ/

nadal pachniemy łanami
i nocnym niebem
gdy kwitły jaśminy

(cytaty z pamięci)
© 2010-2016 by Creative Media
×