Tekst 10 z 10 ze zbioru: O rodzinie póki nie przeminie...
| Autor | |
| Gatunek | poezja |
| Forma | wiersz / poemat |
| Data dodania | 2013-11-03 |
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2811 |

Zmiana
Może nie ma wad zbyt wiele,
Może nawet jest wzorowy,
Ale gdyby coś w nim zmienić,
Byłby z niego wytwór nowy.
Najpierw lenia zeń wypędzić,
Co w leniwca go zamienia,
Który leży na kanapie,
Dłubiąc w nosie i w marzeniach.
Potem trzeba zrobić z żółwia
Powolnego, bez wyrazu
Biegające szybko dziecko
Co start i metą zna od razu.
Warto jeszcze mowę jego
Przeinaczyć w coś nowego.
Z syku węża zrezygnować,
Wyławiając dobre słowa.
A na koniec małpi rozum
Można by mu zabrać z rana,
Żeby do wieczora myślał
O nauce – nie bananach.
Późna nocą, tuż przed spaniem
Już nie poznam mego syna.
A i on na pewno zmiany -
Takiej zmiany - nie wytrzyma!








oceny: bezbłędne / znakomite