Przejdź do komentarzypiosenka ojców
Tekst 5 z 7 ze zbioru: Piosenki
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2013-11-12
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1919

Kiedy mój gniew skamienieje w słowach każcie mi odejść

Niech pozostanie lepszych pajęczyna wspomnień

Kwiaty się kruszą w dłoniach  i ból się zaczyna

chociaż w jaskini w głębi dla was palę ogień


Kiedy poranię ranek  będę już daleko

Nie zniósłbym siebie w lustrach za waszymi łzami

w pęknięciach uczuć jeszcze zasadzę tęsknoty

ale nie wolno mi niszczyć ogrodów klątwami



jeszcze bez strachu dłonie w moich znajdę dłoniach

ale czas mi odbierze łagodnośc dotyku

dni mnie obudzą nowe  z hamowaną złością

wyrwę ostatnie strony w moim przewodniku



  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Niełatwy, ciekawy wiersz. Mocny, plastyczny obraz.
avatar
Piękny, ambitny i zaangażowany w swej treści wiersz. Chciałoby się nawet powiedzieć, że trzynastozgłoskowiec. Ale nie można, gdyż w pierwszym i ósmym wersie wystąpiło zakłócenie rytmu. Można to zmienić poprzez:
a) w pierwszym wersie "Kiedy" zamienić na "Gdy" oraz usunąć "mi";
b) w ósmym wersie "ale" zamienić na "lecz".
Mimo tego daję najwyższe oceny.
avatar
Interesująca poezja - pieśń.
avatar
Dziekuję bardzo. Ale to życie samo pisze.
© 2010-2016 by Creative Media
×