Przejdź do komentarzyOBJAZD
Tekst 255 z 255 ze zbioru: A kiedy mi życie dopiecze
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2014-06-27
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń3423

OBJAZD


ile zgiełku umysł w stanie jest pomieścić

wypełnione zakamarki i szczeliny

więc się sączy nieporadność do żołądka

z trudem skutkom stawiam czoła a przyczyny


ze spokojem drzemią w ludziach i przedmiotach

okupują miejsca pracy i urzędy

choćbym gotów był przepłacić tani objazd

nikt takiego nie przewidział więc którędy?


mam holować wierny wózek życiorysu

bez obawy że świat depcze mi po piętach

omijając uśmiechnięte poniedziałki

co złośliwe na podjazdach i zakrętach


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×