Przejdź do komentarzyTomasz
Tekst 1 z 3 ze zbioru: Retrospekcje
Autor
Gatunekbiografia / pamiętnik
Formaproza
Data dodania2014-07-14
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1840

(Tomasz - To masz czego chciałaś)


Tomasz. Młody bóg. Wyrzeźbiony, wymuskany Tytan. Mięsień na mięśniu.

Gładka, zadbana, nieskażona pryszczatym wykwitem, opalona i pachnąca powłoka.

Męskość i siła pod każdym moim palcem.

Mocarne uda, spod których wyzwalać się nie wypada, ze względu na oczywistą porażkę, męskie dłonie i szerokie ramiona, oplatające ofiarę jak kaftan bezpieczeństwa.

Ciemne, krótkie włosy, głęboko osadzone oczy rażące pożądaniem i instynktem drapieżnika.

Lekki, zawadiacki uśmiech wyrażony półgębkiem, postawa od niechcenia, zatytułowana: `mam cię  w dupie, mam wszystko w dupie, ale zeżrę cię dziś na surowo, bo chcę, bo JA tak powiedziałem!`.


Tomasz. Żywy ogień. Idealny reproduktor. Inteligencja, humor, flirt i seks. Tak, seks przede wszystkim - jak aura, jak jakieś vibrato w głosie, jak feromon w zapachu. Seks był jego częścią składową. On był z niego ulepiony.


Szlachetny książę z idealnej bajki, ojciec moich nienarodzonych dzieci, towarzysz podróży przed ołtarz, mój odnaleziony ostatni element układanki.


Tomasza nie przysłał Bóg. Tomasz przyszedł tam z dołu.

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×