Przejdź do komentarzyNowy zajazd na Wschodzie.
Tekst 11 z 94 ze zbioru: Satyriady
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formawiersz / poemat
Data dodania2014-08-05
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3386

(wypisy, część 1)


Wiosną się wieść po kniejach przepastnych rozniosła,

że na wschodzie znów hydra swój łże-łeb podniosła.

Zajęta pracą w polu, wpierw nie miała zdania

w powadze chwili szlachta, po dworach rozsiana.

Lecz gdy czas siewów minął i lato nastało,

to co niby dalekie, zbyt bliskie się stało.

- Jabłek naszych tam nie chcą! - wieść gruchnęła trwożna.

(A lato urodzajne - zebrać aż nie można).

- Toż z sadów nasz zarobek, z czego zimę przeżyć?

Wieść była tak złowroga, że mało kto wierzyć

w hioby chciał na początku. Lecz wnet Sędzia dostał

stoliczne potwierdzenie. Urzędowi sprostał

i w dwa dni zebrał szlachtę w Tadeusza dworze,

w którym izba największa. Zacni przy komorze

rozsiedli się, gdzie jadło i napitki przednie,

nie bacząc na skry zaszłe i swary sąsiednie.

Usiadła reszta szlachty oraz domownicy.

Nie zabrakło znacznego z całej okolicy.

Był Asesor i Rejent, był też Podkomorzy.

Wszyscy wieścią przejęci, więc sen ich nie morzył.

Była też Telimena i Zosia przejęta,

ubrana nie zwyczajnie, lecz w suknię od święta

(gdyż Tadeusz poprosił młódkę po kryjomu,

by pełniła dziś rolę gospodyni domu).


cdn.

  Spis treści zbioru
Komentarze (10)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Hardy, tworzysz nową epopeję pod tytułem -
Pan Jabłeusz? ;-)

Świetne i czekam na ciąg dalszy :)
avatar
Piórko - nie epopeyę, tylko wypiski ze współczesności :)
Miło mi, że się spodobało. "Pan Jabłeusz"? Uchylam wirtualnego kapelusza za pomysł. Jednak już zmienić tytułu nie mogę... ale zapamiętam :)
avatar
Świetna rzecz! I jak tu nie być wdzięczny Ruskim, skoro dają asumpt do powstania kolejnego wielkiego dzieła.
avatar
Hardy... a może zrób, tak : "Pan Jabłeusz czyli nowy zajazd na wschodzie"
avatar
Janko - wielkie dzieła podobno tworzą ludzie o końcówkach nazwiska "-icz". Na przykład: Mickiewicz, Sienkiewicz... Babinicz, Kiemlicz... ;) Oczywiście każdy w swoim fachu ;)

Optymisto - dokładnie taki tytuł przyszedł mi na myśl po propozycji Piórko. Tylko jedno mnie wstrzymuje - w tytule byłby "Pan Jabłeusz...", więc i w treści zamiast Tadeusz chyba musiałby pojawić się Jabłeusz. Nie wiem, czy nie pociągnęłoby to za sobą potrzebę zmiany innych imion.Za duże zmiany w stosunku do pierwotnego zamysłu przynoszą często opłakane skutki.
Jestem w tej chwili niezdecydowany.
avatar
PS. do Janko.
Co zaś do "wdzięczności Ruskim", miałbym już ten asumpt po raz drugi. Ale zachowam przynależną mnie skromność we wdzięczności, co by zbytnio w mocarstwową dumę się nie wbili ;)
avatar
Bardzo zgrabna część pierwsza, jestem mile zaskoczony i ciekawy dalszego ciągu.
avatar
Dowcipnie, ślicznie, dźwięcznie. "Pan Jabłeusz" brzmi super.
avatar
Lilly, Luciusannaeusmartin - dziękuję.

Chociaż mam problem. Rzeczywistość czasem skrzeczy, teksty bez błędów zdarzają się rzadko... a sam w tej chwili nie mogę ich dostrzec. No cóż, kiedyś je znajdę. O ile są.

Widzę, że "Pan Jabłeusz..." zdobywa swoich zwolenników ;)
Przyjmuję więc propozycję Piórko i zmieniam tytuł na "Pan Jabłeusz, czyli nowy zajazd na
Wschodzie". Proszę więc traktować, że wymieniony w tekście "Tadeusz" jest wpisany pomyłkowo. Powinien być "Jabłeusz" :)
Innych imion nie zmienię...
avatar
Chriss, żyjecie?!
... a już myślałem, że Wam się coś stało :)

Co do kapusty, lepsze by były arbuzy, ale to nie nasz narodowy produkt, więc odpuszczę ;)
© 2010-2016 by Creative Media
×