| Autor | |
| Gatunek | fantasy / SF | 
| Forma | proza | 
| Data dodania | 2014-08-12 | 
| Poprawność językowa | - brak ocen - | 
| Poziom literacki | - brak ocen - | 
| Wyświetleń | 2266 | 

Widziałam anioła, w prawej dłoni trzymał butelkę z winem, chciał mnie poczęstować, lecz łańcuchy zbyt mocno przylegały do ciała- poszedł. W jego miejsce zjawił się Bóg, był ubrany w dres, chciał mi pomóc lecz węże na mojej głowie pokąsały go za mocno- odszedł. I tak razem z Tantalem samotnie siedzieliśmy pod drzewem, nocą liczyliśmy gwiazdy, a za dnia graliśmy w karty. Kiedy trzeciego dnia przyszedł Diabeł, Tantal odmówił, ja zgodziłam się. Teraz siedzę razem z Twardowskim na księżycu i popijam ciastka mlekiem. Nie pamiętam już kiedy, przyleciał Gagarin- zabrał mnie do siebie. W domu poczęstował wódką i dał drobne na autobus.
I oto jestem, samotnie przemierzam brudne ulice. Śmiertelna, półnaga, szukam miejsca na Ziemi. Wczoraj poznałam szczura, skrzętnie oprowadził mnie po tutejszej okolicy i zapoznał z kilkoma osobami. Dostałam pracę: w tygodniu pomagam Herkulesowi w stajniach Augiasza, a w weekendy razem z Syzyfem wtaczam głaz. To ciężka robota, ale dobrze płacą. Myślę, że mogę tu zamieszkać, na Ziemi. Miasto niczego sobie, jedzenie też, chyba zabawie tutaj dłużej.



 Krwawa sygnatura. Sekret Caravaggia na Malcie
 Krwawa sygnatura. Sekret Caravaggia na Malcie tak dużo
 tak dużo
 
   



 nowe teksty
 nowe teksty