Tekst 1 z 3 ze zbioru: Koślawość świata
| Autor | |
| Gatunek | poezja | 
| Forma | wiersz / poemat | 
| Data dodania | 2015-03-19 | 
| Poprawność językowa | |
| Poziom literacki | |
| Wyświetleń | 2074 | 

Zanurzam się w chmurach szarości
Oddech łapię, czując śmierć
To nie ona jednak
Tylko zwykły szary dzień
Nic nie pozwala się cieszyć
Umysł wzbogacić kolorami tęczy
Rozlać wokół jaskrawość życia
I kąpać się w niej
Zanurzyć i dostrzec tętniące życie
Jak w prawdziwym oceanie
Muskając dłońmi dryfujące szczęście
Tak po prostu
Wyjść potem do świata
Spojrzeć. Już inaczej.
Zachwycić się zwyczajnością
I rozdawać szczęście jak papierowe ulotki








Sam temat dość ostukany i bez specjalnego polotu.
Choć momentami bywa ciekawy - to stanowczo za mało.
oceny: bezbłędne / znakomite
Nic nie pozwala cieszyć się
Umysł wzbogacać kolorami tęczy
ale na szczęście Poeta ma na nią /wizję/ doskonały patent.
Jaki?
Przeczytajmy dwie końcowe strofy