Przejdź do komentarzyObok źródła
Tekst 151 z 240 ze zbioru: Znak czasu
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-04-16
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2824

Obok źródła


Wodą ze źródła rany obmyję

Zmęczony  we mchach zasnę

Pod sufitem gwiazd jasnych

Niespokojny szybko oddycham



Jak zbieg odpocząć muszę

Przez granicę nowych państw uciekam

Ja w drodze

Od ran kaleka



Cicho bez ruchu choć zaraz ruszę

Nad strumieniem oddech złapałem

W wodzie strumienia

Czołgi widziałem


  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Wiersz należałoby dopieścić, bo jest on [wiersz] tego wart :)))

Serdecznie :)
avatar
Jeśli ustabilizuje autor swoją obecność w tej interesującej kompozycji (ja - dezerter? ja -chłopiec? ja - obserwator?), wiersz ma szansę na wyjątkowe miejsce.
avatar
Wiersz mi się podoba:)
avatar
Takie wiersze, to się czyta...
avatar
Życie każdego z nas jest codziennym pokonywaniem coraz bardziej pokręconych stromych schodów. Na szczyt wchodzisz zawsze jako zwycięzca.

Taka jest moc tego źródła
© 2010-2016 by Creative Media
×